polega na próbie uzmysłowienia tępemu czytelnikowi, że film będący dokumentem i naświetlający poprzez wypowiedzi ludzi znających okoliczności towarzyszące organizacji udziału śp. Prezydenta RP, Lecha Kaczyńskiego na obchody 70-lecia Zbrodni Katyńskiej, nie jest niczym innym jak PiS-owską propagandą i politycznym manifestem.
Na śmierć Prezydenta Kaczyńskiego
Prawdę mając na ustach, a kłamstwo w kieszeni,
Będąc zgodni ze stadem, z rozumem w konflikcie,
Dzisiaj lekko pobledli i trochę strapieni,
Jeśli chcecie coś zrobić, to przynajmniej milczcie!
Nie potrzeba łez waszych, komplementów spóźnionych.
Waszej czerni, powagi, szkoda słów, nie ma co.
Dzisiaj chcemy zapomnieć wszystkie wasze androny.
Wasze żarty i kpiny wylewane przez szkło.
Bo pamięta poeta, zapamięta też naród
Wasze jady sączone bez ustanku, dzień w dzień
Bez szacunku dla funkcji, dla symbolu, sztandaru..
Karlejecie pętaki, rośnie zaś jego cień!
Od Okęcia przez Centrum, tętnicami Warszawy,
Alejami, Miodową i Krakowskim Przedmieściem
Jedzie kondukt żałobny ,taki skromny, choć krwawy,
A kraj czuje-Prezydent znowu jest w swoim mieście.
Jego wielkość doceni lud w mądrości zbiorowej.
Nie potrzeba milczenia mącić fałszu mdłą nutą,
Na kolana, łajdaki ,sypać popiół na głowę!
Dziś możecie go uczcić tylko wstydu minutą
za Wojciech Korzeniewski
Kiedy została stworzona śmierć, Bóg wezwał anioły, by się jej przyjrzeli. Zebrali się aniołowie, lecz kiedy zobaczyli jej przejmującą siłę i grozę, padli bez czucia i w tym stanie pozostawali przez tysiąc lat. Ocknąwszy się po upływie tego czasu jednogłośnie orzekli, że jest ona najpotężniejszym i najstraszliwszym z boskich stworzeń. Władcą śmierci został archanioł niezmiernej mocy o imieniu Azrael. Anioł śmierci mieszka w najniższym niebie.
Wstęp ten pozornie zupełnie nie mający odniesienia do treści tego co za chwilę napiszę, wynika z funkcji, jaką Azrael pełnić ma do końca świata, czyli Sądu Ostatecznego. Za pomocą jabłka z Drzewa Życia, pochodzącego z Rajskiego ogrodu w Edenie, Azrael, anioł śmierci ma oddzielać duszę od ciała. I w takim kontekście ten tekst należy sobie przedstawić. Jest on polemiką do wczorajszego wpisu oraz komentarzy.
Oddzielanie duszy od ciała w przypadku filmu „Mgła” Joanny Lichockiej i Marii Dłużewskiej wg Azraela polega na próbie uzmysłowienia tępemu czytelnikowi, że film będący dokumentem i naświetlający poprzez wypowiedzi ludzi znających okoliczności towarzyszące organizacji udziału śp. Prezydenta RP, Lecha Kaczyńskiego na obchody 70-lecia Zbrodni Katyńskiej, nie jest niczym innym jak PiS-owską propagandą i politycznym manifestem.
Azrael pisze – „Ale nie jest to film rzetelny, nie powstał po to, aby przedstawić w sposób obiektywny sytuacje i działania, które doprowadziły do katastrofy i wszystko, to co się działo po niej. To film polityczny, zapis świadomości i opinii pewnej grupy ludzi, nie tylko współpracowników zmarłego prezydenta, ale przecież również polityków, także aktywnych teraz, ponad pół roku po katastrofie. To również materiał, który będzie wykorzystywany propagandowo, partia, z którą współpracował Lech Kaczyński, Prawo i Sprawiedliwość, działa dalej, powstaje ruch pamięci o zmarłym prezydencie, a kreowanie mitu męczeństwa i wyjątkowości jego osoby i jego dokonań jest w pełnym rozkwicie” – podkreśla cytowany publicysta.
Jest to działanie poprzez ZAPRZECZENIE, to klasyczny przykład propagandowego pisania pod dyktando, ponieważ w obecnym systemie rządzenia Po jest tylko jeden słuszny i pozytywny bohater. Wszyscy inni są źli i nieprawdziwi. Ten film jest dokumentem, którego bohaterami są politycy i bezpośredni świadkowie zdarzenia w Smoleńsku, nie można więc przeinaczać faktów, manipulować poprzez ZAPRZECZANIE opinią publiczną.
Pięcioletni Przemysł POgardy, rozpoczęty tuż po wygranych przez Lecha Kaczyńskiego wyborach prezydenckich przez przegranych – Donalda Tuska i jego partię – PO RP (bo tak brzmi jej pełna nazwa, o czym mało kto zapewne wie – problemy z rejestracją nazwy jakże podobne do obecnych problemów ugrupowania J. Kluzik-Rostkowskiej), który na moment ucichł wobec szoku dnia 10 kwietnia 2010 roku, na nowo jak hydra lernejska [2] ponownie podnosi swój łeb.
Nagonka na twórczynie filmu „Mgła”, podobnie jak nagonka medialna na twórców filmu „Solidarni2010” (Ewa Stankiewicz i Jan Pospieszalski) dopiero się zaczyna. Czy wykonawców podkładu muzycznego do tego filmu również to czeka? Już padają zarzuty, że zespół się upolitycznił, czego najlepszym dowodem jest usuniecie również wszelkich materiałów udziału ich w obchodach 65 rocznicy Powstania Warszawskiego w Muzeum Powstania Warszawskiego w roku 2009?
Agios o Theos
Komentarz Kramera, pod którym się całkowicie podpisuję.
„Co do zgrzytu czyli muzyki – cóż, jest ona kwestią gustu i moim zdaniem nadaje odpowiedni ton relacji ów świadków oraz wyraża ich oburzenie i złość odnośnie tego jak chamsko ich potraktowano oraz jak traktowano ich wcześniej łącznie ze śp. Prezydentem Kaczyńskim.”
Jaki jest powód tej nagonki i fali nienawiści?
Powód może być tylko jeden – strach. Strach tych, co do tej tragedii doprowadzili i są za nią bezpośrednio i moralnie odpowiedzialni. I coraz bardziej zdają sobie sprawę z tego, że tej odpowiedzialności nie unikną.
Społeczeństwo polskie nie dało się ogłupić, ta katastrofa spowodowała że nawet ci, którzy do tej pory szydzili z Pary Prezydenckiej i innych ofiar tej katastrofy, poczuli ludzki odruch współczucia i wstydu za swoje zachowanie. Bezmiar tej tragedii obudził ludzkie sumienia. Teraz nadszedł czas, aby obudzić również ludzkie umysły.
Manipulacje mediów, chaos informacyjny w pierwszych godzinach i dniach po rozbiciu się samolotu w pobliżu lotniska Siewiernyj w Smoleńsku, ciągłe powtarzanie, że polscy piloci to kamikadze, że samolot podchodził do lądowania kilka razy, że naciski Prezydenta na załogę – całe to błoto, którym próbowano obrzucić ofiary dnia 10 kwietnia 2010, było obliczone na to, że po raz kolejny zaprogramuje się Polaków jak i co mają myśleć.
W ostatnich zdaniach filmu padają słowa wieszczące wojnę – niestety, jest to całkiem prawdopodobny scenariusz. Od pierwszych chwil usłyszenia o katastrofie nie miałam wątpliwości, że oprócz zbrodni dokonał się w tym dniu zamach stanu. Nie sądzę, by sprawcy uniknęli kary.
Teoria spiskowa dziejów wcale nie jest teorią spiskową. Oto fakty i dowody, które o tym świadczą :
– Głowa zdrajcy
– Gruppenführer KAT
– Wypływają kolejne dowody udziału Tuska w Zbrodni Smoleńskiej
OSTATECZNE ROZWIĄZANIE KWESTII SMOLEŃSKIEJ
Tajemnice szyfranta Zielonki:
– Tajemnica Szyfranta Zielonki
– GRA SZYFRANTEM WSI
Andrzej Wernic: „Korzenie powinny zobowiązywać” (TUTAJ)
Polityczne Tło Katastrofy Smoleńskiej (TUTAJ)
Smoleńsk 2010 i III część Dziadów (TUTAJ)
Śmierć Grzegorza Michniewicza – DLACZEGO? (TUTAJ)
KRÓTKI TEKST O zabijaniu:
DOWODY POKRYWA MGŁA:
– Prawda o drugim Katyniu wywołałaby Trzecią wojnę światową.
W tekście – "To był zamach – mówią eksperci polski i niemiecki" – opublikowanym przez Gazetę Polską, 27-05-2010 roku.
Biała Księga w sprawie katastrofy rządowego samolotu Tu-154 – Mapa Pytań:
– Druga Zbrodnia Katyńska: MAPA PYTAŃ
– Zyski zamachowców (TUTAJ)
PRAWDĘ O SMOLEŃSKU MUSI USŁYSZEĆ POLSKA I CAŁY ŚWIAT (TUTAJ)
Kto powiedział, że Was nie ma? Modlitwa smoleńska.
za Smok Gorynycz
[1] W polskiej tradycji kościelnej hymn Święty Boże jest pierwszą częścią suplikacji śpiewanej m.in. w trakcie uroczystości pogrzebowych, mszy za dusze zmarłych a także w intencji ochrony przed klęskami żywiołowymi.
[2] Hydra lernejska – potwór w mitologii greckiej, wielogłowy wąż wodny, spłodzony przez Tyfona i Echidnę. Hydra podobna była do psa, lecz miała 8 lub 9 wężowych łbów. Jeden ze łbów hydry był nieśmiertelny.
Grafika z portalu Niepoprawni, blog Dobosza.
CIRI