Rosyjska ambasada opublikowała na swojej stronie internetowej dwa filmy z 11 listopada. Na nagraniach widać sceny rozgrywające się przed placówką oraz interwencję policji. Rosjanie oszacowali rzekome zniszczenia na 11 tysięcy dolarów, ale w koszty wrzucili również spaloną budkę policyjną. Tymczasem polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że należała ona do policji. Tej z Warszawy, nie z Moskwy!