„Mój brat... już Polakiem.” (Akt III, scena 9) "Kordian", Juliusz Słowacki Krótki obraz o moim mentorze reżyserze Krzysztofie Wojciechowskim (skąd się bierze jego wrażliwość) i o... "Wielkim Księciu Konstantym".
„W tym mniej więcej czasie (po bitwie grochowskiej) wśród armii (rosyjskiej) poczęła obiegać niemądra pogłoska, że wielki książę uparcie odmawia udziału swego oddziału w wojnie z Polakami. Opowiadano także, że znajdując się jako bezczynny świadek bitwy grochowskiej, zobaczył pułk ułanów polskich atakujących jazdę rosyjską. Na myśl o tym, że to on uczył ten pułk, tak dalece zachwycił się jego dzielną postawą, że zaczął klaskać i wołać: Potem zwróciwszy się do otaczających go oficerów, wyrzekł tak często powtarzane przez siebie zdanie: <Żołnierze polscy to najlepsi w świecie żołnierze!>”
„Patriotyzm jest jak rasizm” – głosi Gazeta Wyborcza, a TVP nie zamierza pozostawać w tyle. Posłuchajcie miejscami gorzkich słów ostatniego reżysera z zespołu PROFIL, który nie wstydził się za Bohdana Porębę i który jest dumy ze swojej rodziny, swojej wiary i z tego, że jest Polakiem.