pod tekstem Targalskiego na temat Nowego Ekranu wstawiłem komentarz … niestety okazał się „niekoszerny”.

 

 

 Mój komentarz pod tekstem niezalezna.pl/32461-jak-brednie-kompromituja-opozycje  brzmiał:

 

 

 

jest coś, czego pan Targalski nie rozumie

Bo i skąd niby miałby to rozumieć ?

Jest to wolność słowa i poglądów, która panuje właśnie na Nowym Ekranie. Nie ma cenzury ani "dyscypliny partyjnej"

Znajdziecie tam poglądy przeróżne. Niektóre sensowne, inne mniej. Ale tak to już jest. Wojny z różnymi panami "Targalskimi" toczymy niemal codziennie publikując teksty, z którymi częstokroć się nie zgadzamy. 

Poddajemy je osądowi publicznemu. 

To jest coś czego nie zapewnią media głównego nurtu ani też służbowo-opozycyjne.

 

Wstawiłem go dziś po 15. Podpisałem nickiem Pirx (podając email na Nowy Ekran). Do tej pory nie ukazał się. Ukazały się za to inne. Jak widać cenzura na portalu niezależna.pl  jest czujna i działa. Równie skutecznie co na WP czy  ONET.

 

P.S. wstawiającym komentarze sugeruję robić zrzuty ekranu.