oczekiwaliśmy mowy pożegnalnej Józefa Oleksego, którą sam nagrał ...

oleksy+tasma++

Dysponentem nagrania był Kwaśniewski. To jemu osobiście zaufał Oleksy kilka tygodni przed swoją śmiercią. Ostatnia wola i honorowe zobowiązanie. Pogrzeb odbył się w piątek 16 stycznia …

I cisza. W mediach głucho…

Warianty są dwa:

  • nagranie zostało odtworzone ale jego treść została solidarnie ukryta przez media.
  • nie zostało odtworzone.

Rozważmy najpierw pierwszy.

Oczywiście, było by to kurewstwo do sześcianu, ale nie wątpię, iż gdyby tak mogli to by zrobili.

Rzetelność polskich mediów głównego ścieku nie pozostawia złudzeń. Nie mam od prawie 9 lat, co opisałem w tekście: Człowiek, którego nie było.

Tyle tylko, że obecnie, w roku 2015, schemat „mokrego koca” jest trudniejszy do zrealizowania.

Oprócz TV Trwam pojawiła się opozycyjna TV Republika oraz cała sieć portali i portalików dziennikarsko-blogerskich. Upowszechniły się również urządzenia przenośne.

Coś by przeciekło a w każdym razie w Google byłby widoczny jazgot na całego. Tymczasem właśnie w Google jest cicho …

a teraz drugi:

Kwaśniewskiego znamy od lat. Człowiekiem wiarygodnym bym go nie nazwał.

Wydawało by się , iż przynajmniej instynkt samozachowawczy nakazuje mu minimum lojalności choćby wobec współtowarzyszy partyjnych tudzież swoistej grupy „biznesmenów”, pieszczotliwie nazywających go „preziem„.

Niedopełnienie ostatniej woli umierającego wydaje się czynem moralnie wyjątkowo obrzydliwym. Szczególnie gdy obowiązek takowy został podjęty. Prośbę można było odrzucić.

Dla kogoś, dopuszczającego się podobnego draństwa, nie powinno być miejsca pośród ludzi cywilizowanych. Takiej kreaturze bym ręki nie podał.

Pozostaje pytanie: jak było naprawdę ? A może istnieje wariant trzeci ?

Oleksy był komuchem ale wyjątkowym. Budził sympatię nawet u przeciwników politycznych. Niewątpliwie przyczyniła się do tego chwila szczerości, na jaką zdobył się, w oparach  alkoholu, u Gudzowatego. Pomimo wieloletniego konformizmu i oportunizmu zachował coś z sumienia i poczucia przyzwoitości. Oczywiście media skupiły się na pikantnych szczegółach  dotyczących współtowarzyszy.

Czekam …