Wczoraj w godzinach rannych strajk głodowy pod Urzędem Miejskim w Gdańsku, przeciwko polityce mieszkaniowej Prezydenta Adamowicza podjęła kolejna osoba – Pani Wiesława R. Następne dwie zapowiedziały dołączenie do nich z podobnym protestem.

 

 

Głodówka Pana Wojciecha Dąbrowskiego jest protestem przeciwko eksmisji dokonanej wobec jego niepełnosprawnej żony w dniu 2 sierpnia 2012 roku przez Komornika na wniosek wierzyciela – Gminy Gdańsk, Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych SZB, o czym pisaliśmy już wcześniej TUTAJ.

 

Polityka miasta i gminy polega na eksmitowaniu najemców (po uprzednim wypowiedzeniu im umów najmu) z lokali komunalnych położonych w atrakcyjnych punktach miasta do budynku CTUS w Nowym Porcie, gdzie mogą zamieszkiwać przez pół roku (przygotowanych jest tam 50 „mieszkań”), biorą udział w programie Centrum Treningu Umiejętności Społecznych, gdzie m.in. uczą się jak poszukiwać skutecznie pracy, by móc odpracować długi wobec miasta. 
 
Po upływie pół roku program się kończy i tym osobom, które nie zdadzą egzaminu – na czym on polega niestety nigdzie nie ma informacji – oferowane są miejsca w miejskiej noclegowni dla bezdomnych. Komisja kwalifikująca do otrzymania lokalu socjalnego po zakończeniu półrocznego pobytu w CTUS składa się z przedstawicieli Partnerów Projektu. Rocznie trafia do CTUS ok. 100 rodzin – mieszkań socjalnych do „wygrania” jest 12.
 
 
 
 
Pytanie jest następujące – czy ludzie w Polsce pracują przez wiele lat opłacając ZUS, żeby potem emerytura nie starczała im na godne życie i powodowała ich bezdomność?
 
Wczoraj pracownicy Zieleni i Straży Miejskiej próbowali usunąć demonstrantów z trawnika przed UM.
 
Mieszkańców Gdańska prosimy o czynne wsparcie protestu – wasza obecność w tym miejscu to brak przyzwolenia na nieludzkie praktyki urzędników.