Tajny protokół podpisany w nocy z 23 na 24 sierpnia 1939 roku przez niemieckiego i rosyjskiego ministrów spraw zagranicznych – Joachima von Ribbentropa i Wiaczesława Mołotowa – znany jako pakt Ribbentrop-Mołotow, faktycznie był dokonanym IV rozbiorem Rzeczypospolitej, która po 123 latach niewoli w roku 1918 na krótkie 20 lat odzyskała niepodległość.

17 WRZESNIA 13

„W niedzielę 20 sierpnia 1939 r. Adolf Hitler napisał do Stalina niekonwencjonalny, umykający regułom dyplomatycznym, prawie prywatny list:

Panie Stalin […], Niemcy wznawiają linię polityczną, która była korzystna dla obu państw w ciągu minionych stuleci… (…) Akceptuję projekt paktu o nieagresji, który przekazał mi pański minister, pan Mołotow […]. Jestem przekonany, że dodatkowy protokół, jakiego pragnie rząd radziecki, może być wypracowany w możliwie krótkim czasie […]. Moim zdaniem, jest pożądane, aby nie tracąc czasu, wkroczyć w nową fazę wzajemnych stosunków.

Stalin przyjął niemieckiego ministra spraw zagranicznych Joachima von Ribbentropa w środę 23 sierpnia i to ten dzień powinien być zapamiętany jako początek II wojny światowej – wywołanej przez Niemcy i Związek Sowiecki w jednakowym stopniu.”

Wstęp, jaki pozwoliłam sobie zamieścić, pochodzi ze znakomicie napisanej książki o tytule „Czerwona Apokalipsa” autorstwa dra Piotra Szubarczyka.

 W dniu wczorajszym, w przededniu 75 rocznicy zdradzieckiej napaści sowieckiej Rosji (Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich) na zaatakowaną przez hitlerowskie Niemcy Polskę, miał miejsce wykład dra Szubarczyka na temat genezy i konsekwencji tej agresji dla naszej Ojczyzny oraz promocja najnowszej książki autora.

Całość dostępna  TUTAJ. Więcej : LINK 1 oraz LINK 2 i LINK 3

 Jak obecnie jest (a przynajmniej winno być) wiadome, odpowiedzialność za wywołanie II wojny światowej ponoszą przywódcy dwóch krajów – bolszewickiej Rosji Josif Dżugaszwili, lepiej znany jako Józef Stalin, oraz faszystowskich Niemiec Adolf Hitler. Tajny protokół podpisany w nocy z 23 na 24 sierpnia 1939 roku przez niemieckiego i rosyjskiego ministrów spraw zagranicznych – Joachima von Ribbentropa i Wiaczesława Mołotowa – znany jako pakt Ribbentrop-Mołotow, faktycznie był dokonanym IV rozbiorem Rzeczypospolitej, która po 123 latach niewoli w roku 1918 na krótkie 20 lat odzyskała niepodległość.

Na skutek niemocy i słabości tzw. aliantów (ally=sprzymierzeniec ang.) – Anglii, Francji oraz Stanów Zjednoczonych Ameryki, Polska utraciła w dniu 17 września 1939 roku niepodległość, której faktycznie nie odzyskała aż do roku 1990, stając się na mocy ustaleń konferencji teherańskiej i jałtańskiej dominium sowieckim. A niestety historia najnowsza Polski dowodzi, że w dalszym ciągu pozostajemy w strefie wpływów rosyjskich, tyle że nie jest to tak namacalne, jak po roku 1944.

Przez lata karmiono nas kłamstwem, które w Rosji w dalszym ciągu jest oficjalną historyczną „prawdą”. Doskonałym tego przykładem jest odczyt, jaki wygłosił w roku 2009 w polskim Sejmie Wiktor Suworow. (TUTAJ)

Przez lata polscy patrioci byli eksterminowani zarówno przez okupanta niemieckiego (lata 1939-1945) jak i sowieckiego (lata 1939-…). Nie. Ten trzykropek nie wynika z niewiedzy. Świadczy on o tym, że pomimo pozornego upadku komunizmu, sytuacja tak naprawdę nie uległa zmianie i do dnia dzisiejszego giną ludzie, którzy z nim – oraz ze zniewoleniem naszego narodu – walczą.

Patrząc na dzisiejszą politykę obu naszych sąsiadów widać ten dance macabre, który nieuchronnie prowadzi świat do kolejnej wojny. Wystarczy tylko zrobić użytek z historycznej wiedzy, do czego zdolni są przywódcy państw w imię zdobyczy terytorialnych, finansowych czy panowania nad światem.

grafika wprowadzająca z portalu HejKtoPolak.pl