Lenin wrócił na bramę Stoczni Gdańskiej
14.05.2012Lenin wiecznie jak widać żywy. Adamowicz wyciąga trupa z szafy i hańbi miasto. Wstyd a właściwie bezwstyd. W nocy, po cichutku, bez rozgłosu, pisze się historia zdrady narodowej. czytaj dalej
Lenin wiecznie jak widać żywy. Adamowicz wyciąga trupa z szafy i hańbi miasto. Wstyd a właściwie bezwstyd. W nocy, po cichutku, bez rozgłosu, pisze się historia zdrady narodowej. czytaj dalej